We Włoszech była kilkukrotnie
zawsze jednak te wyjazdy dotyczyły północy rejonu. Werona, Bolonia, Mediolan
tak nas oczarowały, że postanowiliśmy najbliższy urlop spędzić właśnie w tym
kraju. To, co chciałabym zobaczyć to Turyn, Genuę, Rzym, San Gimignano, Collodi
Neapol i Sycylię. Po lekturze kilka lat temu „Zawodowca” Grishama została mi w
pamięci Parma, które również nie może zabraknąć na liście. Czy są to miejsca,
które byście polecili? A może coś odradzacie? Podróżujemy autem, co czasem jest
ułatwieniem, nierzadko jednak staje się utrudnieniem, zwłaszcza gdy trzeba
znaleźć hotel z parkingiem.
Moja Italia na razie wygląda tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz